Mur obronny ego: Dlaczego wina zawsze leży po stronie kogoś innego?
- Opublikowano
W psychice osoby narcystycznej nie ma miejsca na błąd. Jej cała tożsamość opiera się na fasadzie perfekcji i wszechwiedzy. Przyjęcie odpowiedzialności za porażkę byłoby równoznaczne z przyznaniem: "Jestem wadliwy, niekompetentny". To wywołuje potężną urazę narcystyczną – nieznośne poczucie wstydu i upokorzenia.
Aby tego uniknąć, umysł narcyza automatycznie uruchamia potężny mechanizm obronny: projekcję. Polega ona na nieświadomym przypisaniu własnych nieakceptowanych cech, uczuć lub winy komuś innemu. Zamiast zmierzyć się z bolesną myślą "to moja wina", przerzuca ją na zewnątrz: "to twoja wina". To przynosi natychmiastową ulgę i pozwala zachować iluzję własnej doskonałości. Nawet w sytuacji wspólnej porażki, on musi znaleźć ten jeden element, za który odpowiadała druga osoba, i rozdmuchać go do rangi jedynej przyczyny niepowodzenia.
"Gdybyś Tylko...": Analiza Techniki Obwiniania
Formułka "to nie chodzi o to, że mam pretensje, ale gdybyś to zrobiła inaczej..." jest mistrzowską, pasywno-agresywną pułapką. Jej celem jest obwinienie kogoś w taki sposób, by samemu wyjść na osobę racjonalną i obiektywną. Rozłóżmy ją na części:
- "To nie chodzi o to, że mam pretensje..." – To jest faza rozbrojenia przeciwnika. Narcyz stwarza pozory, że nie kierują nim emocje, lecz chłodna analiza faktów. Chce uniknąć oskarżenia o bycie mściwym czy małostkowym. To usypia czujność i sprawia, że druga osoba czuje się zobowiązana do wysłuchania "konstruktywnej" uwagi.
- "...ale gdybyś to zrobiła inaczej..." – To jest sedno ataku. W tej części cała złożoność sytuacji zostaje zredukowana do jednego, kluczowego błędu popełnionego przez drugą osobę. To ona staje się punktem zwrotnym, który doprowadził do katastrofy. Narcyz w ten sposób subtelnie, ale całkowicie przerzuca odpowiedzialność, sugerując, że gdyby nie ten jeden czynnik, wszystko potoczyłoby się idealnie.
Dlaczego Nie Może "Odpuścić"? Potrzeba Przepisania Historii
Narcyz musi poruszyć ten temat, ponieważ milczenie oznaczałoby cichą akceptację wersji wydarzeń, w której on również jest winny. To dla niego nie do zniesienia. Musi aktywnie działać, aby przejąć kontrolę nad narracją i napisać historię na nowo.
- Przywrócenie porządku i hierarchii: Porażka zaburza porządek, w którym on jest na szczycie jako ten kompetentny. Udowodnienie winy drugiej osobie przywraca tę hierarchię – on znów jest tym mądrzejszym, a druga osoba tą, która zawiniła.
- Uwolnienie wewnętrznego napięcia: Poczucie bycia winnym (nawet jeśli głęboko wyparte) generuje w nim ogromny niepokój. Werbalne obarczenie kogoś winą działa jak zawór bezpieczeństwa – pozwala mu pozbyć się tego napięcia i odzyskać spokój.
- Stworzenie "oficjalnej" wersji: Celem jest nie tylko przekonanie samego siebie, ale także zmuszenie drugiej osoby do zaakceptowania tej nowej wersji wydarzeń. Jeśli druga osoba nie zaprotestuje, narcyz uzna, że jego narracja została przyjęta i staje się oficjalną prawdą, do której będzie mógł wracać w przyszłości jako do dowodu na niekompetencję partnera.
Dlatego właśnie nie może "odpuścić". Nie chodzi o rozwiązanie problemu na przyszłość, ale o zredagowanie przeszłości tak, by jego wizerunek pozostał nieskazitelny.